Odwiedziny u partnerów z Estonii
- Szczegóły
- Opublikowano: wtorek, 19 czerwiec 2018 12:40
Od 6 do 9 czerwca 2018 r. Stowarzyszenie Korona Północnego Krakowa zorganizowało wizytę studyjną w okolice Tallina w Estonii. Była to rewizyta do partnerskiego LGD Nelja Valla Kogu. Wśród uczestników znaleźli się przedstawiciele gmin stowarzyszonych w Koronie, w tym osoby aktywnie działające w KGW lub OSP, gdyż te organizacje będą stanowiły trzon projektu współpracy, który Korona tworzyć będzie z partnerem z Estonii.
W trakcie wizyty poznano projekty zrealizowane przez grupę i zabytki regionu. Obie grupy działania mają ze sobą wiele wspólnego, działają na terenie gmin zlokalizowanych blisko dużego miasta, gdzie wielu mieszkańców tego miasta przenosi się budując domy jednorodzinne. Wzajemne wizyty mają na celu przygotowanie przyszłej współpracy partnerskiej i wniosków o zdobycie środków finansowych na jej realizację. Trzej przedstawiciele grupy zawitali pod Kraków w lutym tego roku, a w kwietniu byli w Polsce na wizycie studyjnej w większym składzie.
Nelja Valla Kogu została założona w 2006 roku przez cztery gminy Harku, Saue, Saku i Kiili. Lokalna grupa działania Nelja Valla Kogu, co po estońsku oznacza cztery gminy, zaprezentowała uczestnikom delegacji swoje doświadczenia, w tym projekty dofinansowane z unijnego programu Leader. Już po przylocie, na lotnisku przywitał nas Jako Jaagu, koordynator LGD, a potem spotkaliśmy się z gospodarzami nadmorskiej wioski Vääna-Jõesuu w ich szkole Vääna-Jõesuu Kool. Zwiedziliśmy placówkę - bardzo przyjazną dla lokalnej społeczności – dostępnej od godzin popołudniowych dla wszystkich chętnych dzięki różnorodnej ofercie zajęć. Na zwiedzających zrobiły wrażenie otoczenie szkoły przez las, sala gimnastyczna ozdobiona kolorowymi postaciami na ścianach, ze zgrabnie usytuowaną w ścianie sali sceną, wyposażenie sportowe, pracownia do zajęć technicznych, szczególnie obróbki drewna i fakt, jak wiele dzieci przyjeżdża do szkoły rowerami, o czym świadczył niebotycznie długi stojak rowerowy. Dla gości zatańczył zespół Pooreline, wykonał tradycyjne tańce i zaprosił do wspólnego tańca wszystkich obecnych.
W wiosce Vaela spotkalismy się z burmistrzem Kiili Aimurem Liiva. Wraz z Heiki Mikomägi opowiedział o wiosce Vaela, w której się spotkaliśmy, w budynku wzniesionym w 2013 roku dzięki środkom z Leadera, a który służy lokalnej społeczności. Jest to jedna z trzech takich realizacji: integracji rodzimych i nowych mieszkańców przysłużył się kort tenisowy, a w tym roku otwarta będzie 3-kilometrowa ścieżka do nordic walking. Żeby utrzymać budynek piętro jest wynajmowane na biura. Pan burmistrz poświęcił trochę czasu, by opowiedzieć o specyfice podtallińskiej okolicy postrzeganej w kraju jako zamożna, jego gmina zajmuje wysokie miejsce pod względem rozwoju i budżetu. Część Estończyków przeprowadza się do innych krajów skandynawskich, ale nie z tego rejonu Estonii, mają też wyższy niż w innych rejonach przyrost naturalny.
Problemy są bardzo podobne, nowym mieszkańcom przeszkadzają zapachy z gospodarstw, ale za to są w społeczności najbardziej aktywni, czy chodzi o imprezę czy o sprzątanie.
W Vanamõisa oglądaliśmy przystań dla karawaningu z przylegającym zagospodarowanym pod potrzeby lokalnej społeczności terenem, w tym plenerową sceną. Zwiedziliśmy również odrestaurowany, dzięki wsparciu z LGD 4Kogu, pałac Kumna wraz z ogrodem.
Wśród delegacji byli trzej strażacy-ochotnicy, żywo interesowała nas działalność estońskich straży ochotniczych, zwiedziliśmy trzy jednostki: Tõdva, Saku i Hüüru. Przykładowo straż w Tõdva musi radzić sobie własnymi środkami, stąd dysponuje tylko garażem na zadbane, ale niemal zabytkowe samochody, ale już straż w Saku funkcjonuje w budynku gminnym z policją i pogotowiem ratunkowym, ma 10 tys. euro rocznie na działalność. W Saku zwiedziliśmy również największy estoński browar.
Kolejne dwie zupełnie różne placówki oświatowe to szkoła Muraste Külaselts, gdzie poznaliśmy Aule Kikas, od niedawna prezes zarządu grupy Nelja Valla Kogu. W budynku szkoły działa również aktywna społeczność wiejska, współistnieją razem i to od etapu projektu. W szkole są dni kiedy dzieci mogą wybierać z wachlarza zajęć bez względu na wiek. Trafiliśmy na warsztaty kulinarne i kiermasz, konkurs na rozpoznawanie przypraw i inne zajęcia.
Z Leadera dofinansowali m.in. budowę imponującego skateparku. Zanim przejechaliśmy dalej podziwialiśmy panoramę wybrzeża z latarni morskiej Suurupi. Szkoła w pałacu w Vääna to jedna z wielu estońskich szkół usytuowanych w zabytkowych budowlach, z zachowaniem ich charakteru. Uczy się tam 85 dzieci, w pobliskim budynku mają do dyspozycji salę gimnastyczną. Tego dnia była już przygotowana do zakończenia roku szkolnego, który następował w piątek 8 czerwca. Na koniec dnia społeczność wioski Vääna zorganizowała kolację z krótkimi warsztatami z lokalnej żywności i pokazem rękodzieła. Po okolicach Tallina obwoził nas Arnold Õispuu, również przedstawiciel tamtejszego LGD.
Kolejnego dnia grupa popłynęła promem do Helsinek, udali się z nami Kristina Nurmetalu i Urmas Ansip - Helsinki dzieli od Tallina 90 km w linii prostej. Natomiast od piątkowego wieczora nie mogliśmy dość nacieszyć się Tallinem, jego wieżami i wieżyczkami, czerwonymi dachami, uliczkami, widokiem morza. To prawdziwie kameralna stolica kraju, który wykonał wielką pracę odkąd przestał być częścią Związku Radzieckiego. Starania o rozwój mały i duży widać na każdym kroku.
Dziękujemy Jako, Annu, Annice, Katrinie, Urmusowi, Arnoldowi, Auli i wielu innym za tak miłe przyjęcie i pokazanie obrazu nie do wymazania z pamięci.
Red. IO